Forum WrestlingPbf Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 CZW Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Boogeyman1996
Nowy



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 21:20, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Historia ta przedstawia nam dzieje jednej z najbardziej brutalnych federacji świata, federacji która ma za sobą wielu fanów, którzy są gotów stanąć za nią murem, federacji która jest w chwili obecnej jedną z najlepszych federacji niezależnych na terenie USA. Tą federacją jest CZW - Combat Zone Wrestling, Johna Zandiga. W historii tej dowiecie się wszystkiego od bardzo trudnych początków federacji aż po dzień dzisiejszy. Pora zaczynać!

Na początku 1999 roku, John Zandig zaczął pracować z czterema ówczesnymi studentami, którzy w przyszłości mieli być gwiazdami CZW, byli to: Ric Blade, Nick Gage, Justice Pain oraz Lobo. Zandig uczył ich i szkolił, a także dzięki niemu poznali trochę kluczowych umiejętności, dzięki którym mogliby postawić swoje pierwsze kroki w karierze wrestlera. 13 lutego 1999 roku, Zandig postanowił sprawdzić swoich kursantów. Była to gala CZW, która odbyła się New Jersey. W niczym nie przypominała ona tego co teraz prezentuje nam CZW. Na gali tej, w main evencie doszło do 4 Way Dance Matchu, w którym wystąpiło dwóch z czterech kursantów Zandiga, a byli to Nick Gage oraz Justice Pain. Studenci poraz pierwszy doświadczyli walczenia przed widownią i o dziwo mimo słabej gali oni dosyć mocno wyróżnili się na niej. Ich potencjał był tam i ujawnił się w CZW, ponieważ jak głosi przysłowie "wszystkie duże rzeczy zaczynają się od czegoś małego". CZW teraz zaczęło się nieco rozpędzać i miesiąc później, bo 27 marca 1999 roku zorganizowało raz jeszcze galę w New Jersey. Gala została nazwana "Staple Gun" i na tej gali rozpoczęła się rewolucja w CZW, która nazywa się "Ultraviolence". Na gali tej doszło do Royal Rumble Matchu, który miał wyłonić pierwszego w historii CZW World Championa. Walkę wygrał Nick Gage, eliminując swojego trenera - Johna Zandiga i to on został pierwszym w historii CZW World Championem. Jednakże podczas tej gali czyn Gage'a nie był tak naprawdę najważniejszy. Najważniejszym wydarzeniem tamtej gali był main event, w którym Nick Gage walczył z Lobo w Staple Gun Ladder Matchu. Fani zgromadzeni na gali dostali całkiem sporą "porcję" hardcoru od CZW, nowego mistrza oraz to iż CZW jako podstawę swojego działania podało feudy. Przyszłość dla CZW była jasna. Letnie miesiące 1999 roku minęły bardzo szybko pod znakiem feudów. Zandig znał się na wyszukiwaniu nowych talentów i zwerbował do swojej federacji Trent'a Acid'a, Johnny'ego Kashmere, Reckless Youth'a, Nick'a Berk'a a także byłego żołnierza marynarki wojennej USA, Wifebeater'a. Wifebeater oficjalnie zadebiutował w CZW, 21 sierpnia 1999 roku, podczas gali, która została nazwana "Pyramid of Hell". Ktoś mógłby powiedzieć, że była to gala na której walczyła cała scena niezależna, która mówi o CZW. Main eventem gali był tytułowy "Pyramid of Hell", w którym zmierzyli się John Zandig w teamie z Nick'em Gage'm przeciwko Lobo, który był w team'e z Ric'em Blade'm. Walka była brutalna, z moonsaultem z wysokości 20 stóp nad ziemią (!), stołami, pinezkami, powerbombami wśród publiczności oraz elbow drop'em z dachu na płonące się stoły (!). Był to duży "zastrzyk" ultraviolentu i zarazem wielkiej brutalności, dżemiącej w CZW. Można powiedzieć, że hardcorowy wrestling nie istniałby gdyby nie duży wkład w to CZW. Rok 1999 "szedł" ku końcowi a w CZW nie myślano ani trochę o zamknięciu federacji. Federacja silnie "stąpała" po ziemi i promowała hybrydowy styl wrestlingu. W pewnym sensie, był to czas w którym CZW mogło zamknąć bardzo dobrze rok swojego debiutu. I tak właśnie się stało. Ostatnią galą CZW w 1999 roku było...Cage of Death. Normalny wrestling, z klatką ze stali otaczającą ring, cóż mogłobyć brutalniejszego ? W CZW...coś jeszcze bardziej. Na szczycie klatki znajdowała się platforma, poza tym w samej klatce były jarzeniówki, znak drogowy, kendo stick, jedna część klatki była pod prądem, był kaktus oraz inne rzeczy masowego użycia. W pierwszym Cage of Death Matchu spotkali się Lobo z Justice Painem. Był to czas "Ultraviolentu".

Rozpoczął się 2000 rok. Grono fanów CZW powiększało się, chcąc coraz więcej przemocy. CZW zaczęło organizować gale w Sewell, New Jersey ale także nawiązało kontakt z japońską federacją "ultraviolent'ową" czyli BJPW - Big Japan Pro Wrestling, co dało serię walk wrestlerów z CZW w Japonii, nazwane później jako tzw. "World War 2000". Do CZW były ściągane największe gwiazdy hardcoru, chociażby takie jak: "Undisputed King of Hardcore" Ian Rotten, Mad Man Pondo oraz Axl Rotten. Hardcore w CZW nie był jedyną rzeczą która "ewoluowała", w federacji pojawiały się młode talenty jak chociażby The Haas Brothers mający wielki potencjał. Jednakże "Ultraviolent" w CZW rozwinął się niesamowicie i były toczone w federacji nowe rodzaje walk jak: Fans Bring the Weapons, Barbed Wire, Stretcher Matche, głównie w main eventach gal. Wczesne miesiące 2000 roku wstrząsnęły sceną niezależną, z całej brutalności wystawianej przez federację Zandiga. Latem w CZW nastał czas na feudy. Oprócz hardcoru, w CZW trwała wojna o Jr. Heavyweight Title pomiędzy Ric'em Bladem a Justice Painem. Pomiędzy tą dwójką został stoczony Stretcher Match na gali "Living Hell". Później pomiędzy Pain'em a Bladem został stoczony Scaffold Cage Match, przez co CZW dało do zrozumienia iż można bardzo łatwo połączyć hardcore z high flying'em. Sama walka była bardzo dobra i można powiedzieć iż dzięki niej CZW jeszcze bardziej zaistniało na scenie niezależnej. Lato minęło i zbliżał się dużymi krokami czas na drugi w historii Cage of Death. Wszystko toczyło się wokół właśnie tej gali. CZW zdecydowało się dać jeszcze większy upust "mocy ultraviolentu". Jedna z gal CZW miała odbyć się w Sewell, New Jersey, jednakże władze stanowe nie zgodziły się na to. Dzięki takiej decyzji, CZW było zmuszone poraz pierwszy zorganizować galę na otwartej przestrzeni w New Jersey. CZW finalnie zorganizowało galę "They Said it Couldn't be done", w której doszło poraz pierwszy w historii do 200 Lighttube Death Matchu. Pomiędzy linami ringu było rozstawionych 200 jarzeniówek, a sam typ walki jest jednym z najbrutalniejszych o ile nie najbrutalniejszym w CZW do chwili obecnej. W tej pamiętnej walce spotkali się Nick Gage oraz Wifebeater. Ikony hardcoru dały popis swoich możliwości, a widownia chyba wreszcie zaczęła rozumieć i dażyć respektem "Future of Hardcore" Nick'a Gage'a a także Wifebeater'a. Szybko przyszedł koniec 2000 roku. Fani CZW myśleli już o świętach i o nowym roku. Jednak koniec roku był czasem na...Cage of Death 2 ! W drugim Cage of Death Matchu spotkali się Lobo z John'em Zandig'em, a dodatkowo na "szali" było rzucone CZW World Title. Zgodnie z oczekiwaniem, walka obfitowała w "Ultraviolent", jednak podczas walki pojawił się Justice Pain i w ten sposób doszło do rematchu pierwszego CoD. Zmęczony Lobo, był ofiarą w tej walce i zaliczył potężnego bumpsa z platformy na szczycie klatki na stół z drutem kolczastym, stojącym na ringu. Justice Pain walkę wygrał i tym samym zdobył CZW World Title. Jednak nie tylko na tym się skończyło, gdyż stał się heel'em nr.1 w CZW.

Rozpoczął się 2001 rok, CZW istniało już 2 lata na scenie niezależnej. Po pojawianiu się CZW w Japonii, federacja Zandiga pojawiła się także w Europie, a dokładniej w Birmingham w Anglii, gdzie głównie Zandig oraz Wifebeater toczyli krawe pojedynki z tamtejszymi wrestlerami. W wyniku bankructwa ECW, w CZW pojawiły się dawne gwiazdy zasłużonej dla całego świadka wrestlingowego federacji. Nie sposób wymienić takich gwiazd jak: Yoshihiro Tajiri, Super Crazy czy w końcu "Innovator of Violence" Tommy Dreamer. Coraz więcej fanów wrestlingu dowiadywało się o CZW. Jakość CZW w 2001 przeszła niesamowite przeobrażenia, dając mix technicznego wrestlingu reprezentowanego przez Nick'a Berk'a i Reckless Youth'a, high flying'u - Ruckus, Ric Blade, Trent Acid czy w końcu hardcoru - Nate Hatred, Nick Gage, Wifebeater. Roster CZW był silny, w koło dużo zmieniało się ale roster był taki sam. Tradycja stawała się dużą częścią CZW, z corocznym Cage of Death. Jednak to był czas dla cruiserów, którzy wyróżniali się ponad innymi. CZW doceniało cruiserów, dlatego też w 2001 roku zorganizowało pierwszą edycję, wszystkim bardzo dobrze znanego turnieju "Best of the Best". Turniej odbył się 19 maja w Sewell, New Jersey. W turnieju wzięło udział 12 wrestlerów wagi lekkiej. A były wśród nich takie znakomitości jak: Juventud Guerrera, Minoru Fujita, W*inger, Red, Briscoe Brothers czy też Trent Acid. Była to niesamowita noc, tak naprawdę pierwsza tak ogromna w historii CZW. Walki były wręcz zdumiewające i właśnie ta 12-tka pokazała iż potrafi zrobić świetną galę. CZW rosło w siłę i dzień 8 czerwca 2001 przejdzie do historii jako dzień emisji pierwszego "Fake You TV", czyli programu CZW w lokalnej telewizji. W pierwszym w historii "Fake You TV", pokazano fragmenty z gali "Take One". Zdecydowanie CZW stawało się coraz większe i coraz lepsze, po 2,5 roku od debiutu Ric'a Blade'a, Justice Pain'a, Nick'a Gage'a oraz Lobo. Ta 4-ka stoczyła 4 Way Dance Match w #1 Contendership'e po CZW World Title. Każdy z nich dał z siebie po 110%, walcząc w całej arenie ale tylko jeden z nich wziął na siebie ryzyko wyższego stopnia. Tym człowiekiem był Ric Blade. Blade położył Pain'a na dwóch stołach, po czym wszedł na dach, znajdujący się 25 stóp nad ziemią. Tłum ludzi na stojąco ogladało, jak Ric Blade wykonuje senton bomb z dachu (!). Stoły zostały rozbite a tym samym Justice Pain. Ten wyczyn wstrząsnął publicznością. Kość goleniowa Blade'a została rozstrzaskana w 3 miejscach od masywnego upadku. Lekarze powiedzieli mu, że nie będzie mógł walczyć ale Ric Blade odzyskał formę i po jakimś czasie powrócił znów na ring. Jednak cała ta historia nie skończyła się i Blade był wkurzony na John'a Zandig'a, czyli człowieka który go szkolił. Blade czuł, że nie było żadnego poparcia od właściciela CZW i informacje o nastroju Blade'a w stosunku do Zandiga wyciekły w internecie. Blade przeklął Zandiga, czyli człowieka któremu pomógł zbudować CZW ale kiedy Blade potrzebował pomocy, nie uzyskał jej. CZW i Ric Blade postanowili rozstać się. Ponieważ czas biegł dalej, CZW żyło nadal swoim życiem. Ultraviolent szedł silniej, niż kiedykolwiek i w tym czasie pojawiła się w CZW nowa, młoda gwiazda. Tym człowiekiem był "Sick" Nick Mondo. Cofając się do 2000 roku, podczas "Living Hell" Mondo nie zrobił zbytniego wrażenia na fanach CZW. Mondo w teamie z Blade'm toczył świetne walki przeciwko Backseat Boys ale Mondo czuł, że to był czas na "ultraviolent". Rywalizowawszy w 6 Man Tag Team, Ultraviolent Death Matchu podczas "H8 Club Dead?", nastąpiły prawdziwe narodziny "Sick" Nick'a Mondo. Później, 18 sierpnia podczas "Tables, Ladders and Violence" Mondo walczył w TLV Matchu a jego przeciwnikami byli Nick Berk oraz Nick Gage. Wszyscy zaczęli rozpoznawać brutalność Mondo po używanym drucie kolczastym, jarzeniówkach, stołach i innych rzeczach. Rok 2001 "szedł" szybko ku końcowi i pomału nastawał czas na Cage of Death 3. Jednak CZW potrzebowało nowego "domu". I stało się, "domem" CZW stało się...ECW Arena czyli Viking Hall ! 15 grudnia 2001 roku odbyła się gala Cage of Death 3 i zgromadziła ona niebagatelną ilość widzów w postaci 1300 i 300 przy drzwiach ! Cage of Death 3 było tak naprawdę największym wydarzeniem w historii CZW. Brutalność czekała na Cage of Death Match, w którym spotkali się CZW World Champion - Justice Pain oraz Wifebeater w walce o CZW World Title. Doświadczenie miało dużo do powiedzenia w tej walce. Walkę wygrał Pain, przy 1300 wrzeszczących fanach. Na koniec gali nastąpiła "inwazja ECW" na CZW i będzie to zapewne niezapomniany segment, kiedy to spod ringu przy użyciu piły łańcuchowej wyjawił się wszystkim The Sandman, który pobił "kompanów" z ECW. Był to tylko jednorazowy występ Sandmana i wielka szkoda iż nie pojawił się chociażby na kilku galach CZW tym razem w charakterze wrestlera.

Przyszedł rok 2002. CZW zaczęło regularnie organizować gale w swoim nowym "domu". Po wielkim sukcesie Cage of Death 3, rok 2002 miał być dobrym okresem dla CZW. I tak w rzeczywistości było. 12 stycznia 2002 roku, CZW zorganizowało w ECW Arena galę "Answering the Challenge", a tym samym rozpoczęła się jeszcze większa wojna z XPW - Xtreme Pro Wrestling, czyli federacją "króla" porno imperium - Rob'a Blacka. The Messiah pracował w XPW kilka lat i był tam Heavyweight Championem. Jednak kiedy pojawiły się pogłoski o jego romansie z żoną Rob'a Blacka - Lizzy Borden Messiah został zwolniony. Nieoficjalnie mówi się, że incydent kiedy Messiah został napadnięty w swoim własnym domu i miał odcięty kciuk a także miał mieć odciętego penisa (!) są sprawką właśnie Rob'a Blacka, jednak winowajców nie uchwycono. Wracając do początku 2002 roku, Messiah po straceniu pracy w XPW znalazł zatrudnienie nigdzie indziej niż w CZW. Za Messiah'em do Filladelfi ruszyli także jego rywale z XPW. Messiah zadebiutował w CZW na wspomnianej wcześniej gali "Answering the Challenge" i był tajemniczym przeciwnikiem Justice Paina w walce o CZW World Title. Walkę wygrał ostatecznie Pain a sam match był bardzo dobry, jednak bez żadnych dyskusji trzeba powiedzieć iż The Messiah stał się "skarbem" CZW i tak jest do chwili obecnej. Na początku 2002 roku rozpoczynały się wszelakie feudy ale głównym feudem tego roku była konfrontacja Lobo z szefem CZW - John'em Zandig'em. Lobo czuł, że on mógłby prowadzić CZW lepiej i chciał aby federacja była jego, jednak Zandig nie rezygnował z kontroli dla nikogo. Lobo twierdził, że Zandig sprowadzi CZW do ziemi, jednak popatrzenie na tą sytuację trochę inaczej dawało do myślenia iż tak naprawdę Zandig wypromował niesamowicie federację i z całkiem nieznanej nikomu, stała się naprawdę duża i szanowana. Większość gal w 2002 roku była poniekąd oparta właśnie na tym feudzie. Nadchodził koniec 2002 roku a to oznaczało tylko jedno...Cage of Death. Jednak rok 2002 dał nam także "Best of the Best 2", czyli drugą edycję świetnego turnieju cruiserów. Tak samo, jak rok wcześniej pojawiło się na nim 12 zapaśników wagi lekkiej, wśród nich takie talenty jak Ruckus, Nick Berk, Trent Acid, gwiazdy z Anglii - Jody Fleish oraz Jonny Storm, gwiazdy ze wschodniego wybrzeża USA - B-Boy oraz Super Dragon a także "weterani" czyli Tony Mamaluke i M-Dogg 20. Cała 12-tka pokazała co potrafi najlepiej i dzięki temu wyszła świetna gala, jedna z najbardziej kupowanych w sklepie [link widoczny dla zalogowanych] W CZW zakładano (zakłada się do dnia dzisiejszego) iż można "wyprodukować" pięcio gwiazdkowy "ultraviolent", dlatego też latem 2002 roku doszło do pierwszego w historii CZW Ultraviolent Tournament of Death. W turnieju tym wzięło udział 8-u hardcorowych wrestlerów i wyszła z tego jedna z najbardziej hardcorowych i chorych gal jakie miały miejsce na scenie niezależnej w USA. Nie sposób w tym momencie wspomnieć takich wrestlerów jak "Sick" Nick Mondo, Homeless Jimmy, Necro Butcher, The Messiah, Wifebeater czy w końcu Nick Gage. Podczas tej gali w użycie poszła masa jarzeniówek, drut kolczasty, boardy z drutem kolczastym, zszywacze, gwoździe czy też sól. Wszystko to co można sobie wyobrazić zostało użyte na ludzkim ciele. Zwycięzcą turnieju został Wifebeater, który w finale a dokładnie w 200 Lighttube & Barbed Wire Death Matchu pokonał "Sick" Nicka Mondo a w pamięci napewno pozostanie jego użycie kosiarki do trwawy na brzuchu Mondo. W czasie wielkiego odliczania do Cage of Death 4, CZW zorganizowało 14 września 2002 roku, galę "Ultraviolent Freedom of Expression". Na gali doszło do całkiem dobrego Tables & Ladders Matchu pomiędzy M-Dogg'em 20 a Josh'em Prohibition. Podczas tamtej nocy doszło także do debiutu ówczesnego NWA Wildside Jr. Championa - Jimmy'ego Rave'a, który zmierzył się z CZW Jr. Heavyweight Championem - Ruckus'em. Sama walka była prawdziwym hołdem dla dywizji Jr. Przyszedł także czas na znacznie mocniejszy styl i tak doszło do walki pomiędzy H8 Club a Lost Boys. Podczas gali zadebiutował także CM Punk, który zmierzył się z Justice Pain'em w walce o CZW World Title. Można śmiało powiedzieć, że była to wielka walka. W main evencie "Ultraviolent Freedom of Expression", doszło do Ultraviolent Tag Team Match'u, w którym zmierzyli się "Sick" Nick Mondo w teamie z Wifebeater'em przeciwko Necro Butcher'owi i Toby Klein'owi. Sama walka była bardzo brutalna a wygrali ją Mondo & Wifebeater. Mix różnych stylów który daje nam CZW, ściągało na każdą galę dużą rzeszę fanów. W końcu przyszedł czas na Cage of Death 4. W tytułowym Cage of Death Match'u spotkali się Zandig i Lobo a stawką tej walki była kontrola nad CZW. Sam Cage of Death można śmiało powiedzieć, iż był najbrutalniejszym jak do tamtej pory. W walce "student vs. nauczyciel" tym lepszym okazał się Zandig. Po walce oboje podali sobie ręce, gdyż tak naprawdę była to ostatnia walka Lobo w CZW, do pojawienia się jego na następnym CoD. Inną bardzo ciekawą walką tamtej gali był TLC Match pomiędzy Backseat Boys a Nick'owi Mondo oraz powracającemu...Ric'owi Blade'owi. W połowie 2002 roku Blade uporządkował swoje stosunki z Zandig'em i wszelkie pomyłki zostały zrozumiane. Od tego momentu można powiedzieć, iż pomiędzy Blade'm a Zandig'em były takie same stosunki jak wcześniej. Po 11 miesiącach The Messiah dostał ponowną szansę zmierzenia się z CZW World Champion'em czyli Justice Pain'em. Messiah był już gotowy aby zdobyć CZW World Title i po dosyć brutalnej walce pokonał Justice Paina, zostając nowym mistrzem CZW. Warto dodać także, iż w 2002 roku w CZW pojawił się dwa razy Jerry Lynn, który na początku walczył z Justice Pain'em ale także z Trent'em Acid'em.

Wojna która trwała pomiędzy CZW a XPW wydawała się nie rozstrzygnięta. Wkrótce taki stan rzeczy pogorszył się i jeszcze w 2002 roku z CZW do XPW przeszli M-Dogg 20 oraz Josh Prohibition. Na początku 2003 roku nastąpiła rzecz praktycznie niemożliwa, do XPW przeszedł...Justice Pain ! Pain traktował CZW jak swój dom, federacja ta dała mu bardzo wiele i w ciągu zaledwie 2 lat stał się jej czołową postacią. Jednak głównie względy ekonomiczne dały o sobie znać i Justice przeszedł do konkurencyjnego Xtreme Pro Wrestling, gdzie nie miał już takiej wysokiej pozycji jak w CZW i musiał generalnie zadowolić się walkami w death match'ach m.in. z Supreme. To nie był koniec złych wiadomości dla CZW, które wynikły na początku 2003 roku. Niedługo po odejściu Pain'a do CZW pojawiła się jeszcze jedna wiadomość, jeszcze gorsza niż ta wcześniejsza. XPW przejęło ECW Arena w dzierżawę a tym samym CZW nie mogło organizować w tej hali gal ! Tak więc, Zandig musiał poszukać innego miejsca, gdzie mógłby organizować gale. 18 stycznia 2003, CZW zorganizowało pierwszą galę w nowym roku a zarazem w innej hali, nazwanej "New CZW Arena" znajdującej się także w Filadellfi. Gala nosiła nazwę "Live Again", a doszło na niej do bardzo dobrej walki o CZW Jr. Heavyweight Title pomiędzy Ruckus'em a Trent'em Acid'em, do bardzo ciekawej walki o CZW World Title pomiędzy The Messiah'em a Nick'em Gage'm a w main evencie do 3 Way Dance Fans Bring the Weapons Death Match'u o CZW/BJPW Death Match Title pomiędzy Nick'em Mondo a Zandig'em oraz Nate Hatred'em. CZW udowodniło tym samym, iż tak łatwo nie poddaje się i może organizować gale także w innych miejscach. XPW miało ECW Arena zaledwie przez 2 krótkie miesiące, po czym głównie za sprawą głupoty i nie porozumień w XPW, federacja Black'a przestała ją dzierżawić. CZW a głównie fani odetchnęli z ulgą, gdyż pojawiały się na murach Viking Hall bardzo wulgarne napisy pod adresem XPW i to bardzo dużo znaczyło, z kolei na galach konkurencji CZW pojawiało się bardzo mało ludzi, co było niewątpliwie złym objawem. Po 2 miesiącach Viking Hall było znowu dla użytku CZW i federacja ta wróciła od razu z wielką galą, czyli turniejem "Best of the Best 3". CZW mogło zrobić jeszcze lepszy turniej niż poprzednie ale ten taki nie był i był niewątpliwie jak na razie najgorszym. Zandig na galę tą zaprosił kilku wrestlerów którzy nie walczyli w CZW na codzień z AJ Styles'em na czele, ale także pojawili się Jimmy Rave, powrócili Briscoe Brothers, zadebiutował Jason Cross a także Lil' Cholo oraz znany niektórym dobrze wrestler z Ring of Honor - Deranged. W turnieju wzięli udział także wrestlerzy z CZW jak Tony Mamaluke, Ric Blade, Trent Acid, Ruckus, B-Boy, Chris Cash czy w kończu "wymiatający" Sonjay Dutt. Tak jak wspomniałem wcześniej, turniej nie był taki dobry jak poprzednie, a wygrał go B-Boy, który w finale pokonał Sonjay Dutt'a. 14 czerwca w ECW Arena odbyła się gala CZW pod nazwą "Truth or Consequences". W jej main evencie spotkali się Zandig oraz Rockin' Rebel w Strap Matchu, który wynikał z ich toczonego od jakiegoś czasu feudu. Jednak podczas walki znikąd pojawili się Ian Rotten, JC Bailey oraz Corporal Robinson, którzy zaatakowali Zandiga. To oznaczało tylko jedno: "Inwazja IWA-Mid South na CZW !". Fani w hali byli w kompletnym szoku i patrzeli na to jak Rotten używa zszywacza na Zandig'u i przypina mu kartki do klatki piersiowej (!). Poniekąd oznaczało to także iż Tournament of Death II może być jeszcze ciekawszy niż rok wcześniej i rywalizacja nie zamknie się tylko i wyłącznie na CZW ale także na IWA-MS. CZW zorganizowało jeszcze przed Tournament of Death II mały turniej o takich samych zasadach, czyli "Extreme 8", w którym brali udział wrestlerzy z IWA a także CZW. Cały feud CZW vs. IWA-Mid South dążył do Exploding Cage Matchu. Jednak wcześniej odbył się zapowiadany Tournament of Death II. Sam turniej był jeszcze bardziej chory i brutalniejszy niż poprzedni i obfitował w wiele niesamowicie chorych sytuacji jak np. przyszycie języka Necro Butchera do jego koszuli przez Corporal Robinsona, czy też bumps Nicka Mondo z dachu na jarzeniówki w walce z Zandig'em. Turniej ostatecznie wygrał "Sick" Nick Mondo, który pokonał w finale Ian'a Rottena. Po Tournament of Death II doszło do gali, w której Zandig zmierzył się z Ian'em Rotten'em w Exploding Cage Matchu, w którym dodatkowo narożniki były obwiązane drutem kolczastym, boki klatki paliły się i były zaopatrzone w ładunki wybuchowe. Był to pierwszy takiego typu Death Match stoczony w USA. Bardzo brutalną walkę wygrał Zandig i po walce podał sobie ręke z Ian'em Rotten'em na znak respektu. Invasion angle przeszło do historii. Od tego momentu w CZW pojawiła się inna "zmora", która nazywała się Hi-Five. Stajnia ta od początku 2003 roku bardzo dobrze rozwijała się i na jej czele stał The Messiah, który po zdobyciu World Title na CoD 4 przeszedł heel turn. W skład stajni wchodzili także Trent Acid, Johnny Kashmere, B-Boy, oraz Nate Hatred. Hi-Five dało swój popis jeszcze podczas Tournament of Death II, kiedy po walce z Mondo, Zandig oraz Nick Gage zostali straszliwie pobici i w ruch poszły jarzeniówki itp. Nick Mondo nie był w stanie bronić CZW Iron Man Title. Ostatecznie po jakimś czasie okazało się, że Nick Mondo kończy karierę wrestlera na rzecz pracy w sieci wypożyczalni video. Była to niewątpliwie wielka strata dla CZW, gdyż to Mondo najbardziej zasługiwał na zdobycie po Messiah'u CZW World Title. Mondo nie mógł bronić tytułu, więc w takim razie postanowiono zorganizować turniej CZW Iron Man Title. "Redefined", to nazwa gali na której odbył się turniej o wcześniej wspomniany pas. W CZW pojawili się specjalnie na nim, mistrz wagi lekkiej w japońskim AJPW - Kendo Ka Shin a także powracający do CZW Chris Hero. Pojawienie się Ka Shin'a było wielką niespodzianką, która została świetnie przyjęta przez fanów CZW. W turnieju wzięli udział także Jimmy Rave, Ruckus, Nick Gage, Sonjay Dutt a także część wrestlerów z Hi-Five. Bardzo ciężki turniej wygrał ostatecznie Trent Acid i został CZW Iron Man Championem. Zwycięstwo Acida okazało się małym skandalem, a fani chantowali w jego stronę "Triple H !" co bardzo dobrze odzwierciedla o co tak naprawdę chodziło. Pomału czas mijał i mijał a wszyscy wypatrywali piątego już Cage of Death. W czasie drogi do CoD 5 CZW zorganizowało swoją galę we Włoszech o nazwie "Shockwave". Na gali tej, Adam Flash przeszedł heel turn i dołączył do Hi-Five, a w main evencie Zandig pokonał Messiah'a i zdobył CZW World Title. Po tej gali pojawiły się pytania, czy Cage of Death Match będzie walką o CZW World Title. Jednak nikt nie wiedział co tak naprawdę planuje Zandig ze swoim zespołem twórczym...W niedługim czasie wszystko zaczęło się wyjawiać podczas bardzo brutalnego feudu Zandig vs. Hi-Five. Jako pierwszy do CZW powrócił Wifebeater. A na ostatniej gali przed Cage of Death 5, Lobo ! Zandig na ostatniej gali przed CoD zapowiedział nowy Cage of Death Match, który miał toczyć się na dwóch ringach, z czego pierwszy miał być zwykłym Cage of Death Match'em a na drugim miało być wysypanych 1 milion pinezek, co akurat było pomysłem fanów podczas głosowania na CZWfans. Pomiędzy ringami miały być platformy, dzięki którym możnaby przechodzić pomiędzy ringami. Wygrywał ten kto wyrzuci wszystkich przeciwników poza ring lub wejdzie do klatki i wróci z niej z powrotem. Miało to być wydarzeniu dużego kalibru ostatniego czasu. W walce tej miało dojść do konfrontacji H-Five vs. Team Ultraviolence. W końcu przyszedł ten dzień, 13 grudzień 2003 zostanie zapamiętamy jako dzień nowego Cage of Death Match'u. Cała konstrukcja wyglądała niesamowicie a sama gala zgromadziła niebagatelną ilość widzów w postaci 1500 osób, którzy oglądali pokaz bumpsów i istną wojnę. Na gali Sonjay Dutt pokonał Ruckus'a i zdobył CZW Jr. Heavyweight Title. Jimmy Rave pokonał Trent'a Acida i zasłużenie zdobył CZW Iron Man Title. Z kolei Joker pokonał Chrisa Casha w bardzo spotowym Ladder Match'u, przez joker driver z drabiny na stół. Main Event rozpoczęli Zandig i Johnny Kashmere. Jednak po jakimś czasie pojawili się The Messiah i Adam Flash, na których nie był jeszcze czas. W klatce działo się bardzo źle i Zandig był poniewierany. Jednak wnet w hali zabrzmiało "Natural Born Killaz" i przy wielkim popie oraz kopletnym "zdębieniu" członków Hi-Five pojawił się "Original Gangsta" New Jack ! Jack bardzo szybko poradził sobie najpierw z B-Boy'em ale kiedy wszedł do klatki udając że chce pomóc Zandigowi, po chwili go zaatakował. Sama walka była krwawą wojną, która obfitowała w liczne bumpsy, zwłaszcza na ring z pinezkami. Można powiedzieć, że za nią przepowiadało się tylko jedno słowo - nienawiść. Walkę ostatecznie wygrywa Team Ultraviolence, po tym kiedy Nate Hatred odwraca się od Messiaha, przy okrzykach Zandiga aby zrobił to teraz i tym samym H8 Club znów są razem. Messiah zostaje przerzucony na stół z pinezkami z platformy stojącej na klatce, po czym zostaje wyrzocony z klatki na zewnątrz. Tak też kończy się rok 2003.

Rok 2004 rozpoczyna się od gali "Street Fight 2k4" na której debiutuje Justin Credible ale nie odgrywa na niej zbytniej roli. W main evencie dochodzi do krwawego Street Fight Matchu w którym Zandig w teamie z Wifebeater'em pokonują New Jack'a oraz Tony'ego DeVito (dawny członek stajni oraz teamu Da Baldies z ECW, jedna z głównych "ofiar" New Jacka w latach 1999-2000). Następne gale aż do tego momentu, kiedy piszę tą historię trzymają wysoki poziom, są toczone walki w ramach jak na razie tajemniczego Xtreme Tournanemt. Podczas gali CZW w Włoszech "Aftershock" debiutuje Sabu. Zandig traci CZW World Title na rzecz The Messiah'a po bardzo krawym Death Match'u. Dzieli nas kilka tygodni od debiutu Sabu w CZW ale w USA.

CZW przez okres ostatnich 5 lat, z federacji prawie nieznanej nikomu wyrosło na promocję bardzo dobrze znaną, szanowaną oraz będącą w ścisłej czołówce federacji niezależnych działających w Stanach Zjednoczonych. Wszystko to zawdzięcza ogromnej, trudnej i cieżkiej pracy wszystkich pracujących w CZW a zwłaszcza wrestlerą, którzy co galę dają nam bardzo dobre walki i udowadniają nas przy tezie iż CZW zasługuje na miejsce w którym obecnie znajduje się. Jaka będzie przyszłość dla CZW ? Tego nikt nie wie, ale jeżeli będzie kierowana jak do tej pory to można myśleć z optymizmem na przyszłość...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)